23 października 2013

Jak się nie ma co się lubi...

Na zeszłą sobotę mieliśmy świetny plan - wycieczka w teren. Niezbędna do tego była jednak dobra pogoda. Niestety, jak to czasami z planami bywa - trzeba je zmienić. Ponieważ przez prawie cały dzień była mgła nie było sensu wychodzić w góry, bo co to za frajda, jak jedyne co widać to mgła. 

Wysprzątaliśmy nasze M, zjedliśmy przekąskę i nagle pojawiło się słońce. Było już za późno, żeby wychodzić w góry, ale w sam raz żeby wyskoczyć do Pavillion.

11 października 2013

Ogród alpejski

Zaczęła się jesień, a tu gdzie mieszkam ta pora roku oznacza nieustanną mgłę. Czasami jest tak gęsta, że nie widać budynków, które są po przeciwnej stronie ulicy. Właśnie mija kolejny mglisty tydzień i nic nie zapowiada zmiany. Skoro nie ma słońca na miejscu, to trzeba go poszukać. Znaleźliśmy je w ogrodzie alpejskim Schynige Platte. To moja druga wizyta w tym miejscu i jestem nim ponownie zachwycona!


03 października 2013

Ryba w cieście z czerwonym sosem

Przygotowania do egzaminu powoli się kończą - final w sobotę. W przyszłym tygodniu nie będzie wpisu kulinarnego, za to dzisiaj jeszcze jedna propozycja - postny obiad.  Mam nadzieję, że Wam posmakuje.