04 stycznia 2013

Sylwester

Żeby nie było, że się tylko objadaliśmy... Znaleźliśmy też chwilę, żeby dokarmić zwierzaki nad jeziorem Bielersee. Wybraliśmy się rowerami z zapasem chleba. 

Szwajcarska zima ;)



Tradycyjnie w Sylwestra rozstrzygany jest hokejowy turniej Spengler Cup. Rozgrywany corocznie w szwajcarskim Davos. W tym roku po raz 86. Rozgrywki rozpoczęły się w drugi dzień Świąt i zakończyły właśnie w Sylwestra. Udział wzięło sześć drużyn:
- Team Canada (zwycięzca tegorocznego turnieju),
- HC Davos (2. miejsce),
- HC Vitkovice (3. miejsce),
- Adler Mannheim,
HC Fribourg-Gottéron,
- Salavat Yulaev Ufa.
W tym roku nie byliśmy w Davos, ale byliśmy w zeszłym roku. Poniżej kilka zdjęć z rozgrywek Spengler Cup 2011 - HC Davos przeciwko HC Vitkovice Steel.




Na wieczór zostaliśmy zaproszeni do znajomych. Ciąg dalszy jedzenia. Sylwestrowym daniem było fondue chinoise. Nie wymaga zbyt wielu przygotowań. Wystarczy przygotować bulion, w którym później będzie gotowane mięsko i ulubione sosy, np. curry czy czosnkowy. Można podawać np. z frytkami. 
przepis
Zieleninka nie tylko dobrze wygląda, ale też smakuje, więc w miseczkach wylądowała prosta w przygotowaniu sałatka - Nüsslisalat (roszponka z jajkiem, boczkiem, grzankami i z sosem vinaigrette). Niebo w pyszczku!
źródło
Naszym zadaniem było przygotowanie deseru. Wspólnymi siłami upiekliśmy jabłecznik.
Jabłecznik w naszym wykonaniu
Po jedzeniu, a przed północą graliśmy w gry. Było wesoło i alkoholowo ;)

Przedłużeniem Sylwestra jest tradycyjna impreza w Büren an der Aare, która odbywa się 1. stycznia. Ludzie przebierają się za najróżniejsze postacie. Tańczą, piją, wygłupiają się i cieszą się chwilą. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz